#039 Nie leć na Autopilocie
Życie na autopilocie – nie brzmi dobrze. A jednak to podstawowy tryb działania. Tak to wymyśliła Matka Natura. I nie musi być złe.
Rutyny, nawyki, odruchy i bezwarunkowe mechanizmy są po to, żebyśmy bezpiecznie dotrwali do następnego dnia. A potem następnego i następnego. To może nie jest najbardziej kreatywny, twórczy czy błyskotliwy przepis na życie. Ale za to skuteczny.
Kiedy autopilot przejmuje stery w naszym życiu? A może lepiej się zastanowić, kiedy tego nie robi? Jak działa autopilot i w jakich obszarach gra pierwsze skrzypce? O tym w najnowszym odcinku Podcastu o Mózgu:
POWIĄZANE:
Życie na Autopilocie
Autopilot, jak to autopilot, działa bez naszej wiedzy i naszego przewodzenia. Więc kluczowe jest, żeby chociaż z grubsza realizował nasze cele, a nie kierował nas gdzie go fantazja poniesie. Żeby działał na naszą korzyść, a nie wbrew naszym potrzebom albo wartościom.
Im bardziej zdajemy sobie sprawę z jego działania, tym łatwiej nam zauważać, gdy przejmuje stery. Gdy już zauważysz, kiedy to się dzieje, to
- Możesz przejąć dowodzenie. Choć uprzedzam, że to nie takie łatwe.
- Możesz próbować przeprogramować autopilota. A to jeszcze trudniejsze.
Cztery napędy Autopilota
Szczerze, to nie jest naukowa kategoria. Ale wpada w ucho, więc będę się jej trzymać. Bo przynajmniej od razu wiadomo, o co chodzi. Z grubsza wiemy, co oznacza lot na autopilocie. I przez analogię od razu czujemy, co oznacza życie na autopilocie. Działanie bez refleksji, automatyczne, rutynowe, bez głębszej analizy, odruchowe.
Każdego dnia każdy z nas działa na autopilocie i dobrze. Dostaliśmy takiego wiernego i niezawodnego pomocnika od matki natury i warto z niego korzystać. Ale – i tu chwila na paradoks – korzystajmy z autopilota jak najbardziej świadomie. Dobrze zacząć od uświadomienia sobie, co też ten nasz autopilot potrafi. Zacznijmy od tego, że ma co najmniej cztery siły napędowe.
1. Życie na Autopilocie dla równowagi biologicznej
Po pierwsze mechanizmy homeostazy. Homeostaza to po prostu biologiczna równowaga w organizmie. Potrzebujemy mieć konkretne pH krwi, stężenie elektrolitów, natlenowanie krwi, temperaturę ciała itd. Gdy jakiś parametr wychodzi poza dopuszczalne widełki, nasz organizm automatycznie uruchamia procesy, które mają przywrócić równowagę, czyli właśnie homeostazę.
Dlatego gdy się odwadniasz, zaczynasz odczuwać pragnienie, gdy spada ci poziom cukru we krwi, robisz się głodny, gdy w powietrzu jest mało tlenu, robi ci się duszno i masz impuls, by uchylić okno.
Mimo że to takie podstawowe, czysto fizjologiczne sprawy, nie bagatelizuj ich. Potrzeby Twojego ciała, jeśli nie są zaspokojone, potrafią zdominować Twoje zachowanie, przekierować myśli w odpowiednią stronę, zawładnąć uwagą.
2. Instynkty napędzają Autopilot
Człowiek – podobnie jak każde zwierzę – podlega wpływom instynktów. Przekracza je i je pokonuje właśnie dzięki temu, że potrafi wyłączać autopilota. Mimo impulsów autopilota, czasem robi to, co uważa za stosowne, a nie to, co mu podpowiada natura. I czasem robi to wręcz na swoją zgubę.
Właśnie dlatego Matka Natura długo zwlekała z wynalezieniem „świadomości”. Myślę, że gdyby mogła, wolałaby się opierać jedynie na instynktach i homeostazie.
Biologiczne bezpieczniki, odruchy i sprzężenia zwrotne są dużo bardziej bezpieczne, dużo bardziej niezawodne. Zostały wbudowane w ciało i mózg zwierząt na drodze ewolucji. To oznacza, że sprawdziły się dobrze we wszystkich poprzednich pokoleniach. Natomiast nasze osobiste świadome pomysły są dość kapryśne i przypadkowe.
Szerzej o instynktach opowiedziałam już w dwóch odcinkach: #007 Nagie Instynkty Cz.1 i #008 Nagie Instynkty Cz. 2. Tymczasem przypominam, że siedem podstawowych instynktów, które napędzają nasze działanie to:
- eksploracja,
- agresja,
- strach,
- pożądanie,
- opieka,
- przywiązanie
- zabawa.
Jak widzisz te siedem instynktów oraz związane z nimi działania i emocje potrafią szczelnie wypełnić kalendarz. Jeśli twój autopilot zajmuje się ich realizacją, to raczej nie zostaje ci wiele czasu na inne sprawy.
3. Nawyki to życie na Autopilocie
Trzecia składowa ludzkiego autopilota to nawyki. I to już jest wielkie osiągnięcie mózgu Homo sapiens. Bo jak mózg żadnego innego zwierzęcia potrafi akumulować praktycznie nieskończoną liczbę skryptów działania. Począwszy od przepisu na to, jak wiązać sznurówki po umiejętność publikowania artykułów zoptymalizowanych pod SEO.
Całe dzieciństwo i młodość faszerujemy nasz mózg odpowiednimi algorytmami zachowań, przepisami na działanie i receptami na dobór właściwych środków. Albo słów. W praktyce to oznacza, że się uczymy, nabieramy nawyków i automatyzujemy różne działania. Dzięki temu wszystkiemu nasz autopilot jest w stanie trzymać stery przez większą część dnia.
4. Nawyki Myślowe też nami sterują
Nawyki myślowe przypominają te ruchowe, ale rozgrywają się w świecie pojęć, postrzegania, kategoryzowania i oceniania. Tak, tak. Tu też działamy według zabetonowanych schematów.
Niektóre nawyki myślowe są wspólne dla całego gatunku ludzkiego. To zazwyczaj uproszczenia, które stosuje mózgu, żeby poradzić sobie z ogromem informacji albo niepewnością. Inne nawyki są twoje i tylko twoje.
Już na etapie postrzegania rzeczywistości autopilot robi swoje:
- Kieruje naszą uwagę tam, gdzie uzna za stosowne.
- Po drugie sam pada ofiarą błędów poznawczych.
- Po trzecie, nasze zmysły są przytłoczone zalewem bodźców i informacji, w związku z czym stosują filtry. A filtry mają to do siebie, że nie przepuszczają wszystkiego.
- Autopilot nie przestaje na tym. Nie tylko wybiera wiedzę, jaka trafia do naszej głowy, ale także porządkuje ją według swoich zasad. Wspomnienia i szlaki pamięciowe robią się bez naszego świadomego udziału. Zapamiętujemy to, co nasz autopilot uzna za stosowne. Niekoniecznie musi to być dla nas pożyteczne.
- Autopilot odpowiada również za wszystkie uproszczenia, uprzedzenia i stereotypy.
Uczciwie trzeba powiedzieć, że to naturalny sposób działania mózgu. Te trzy sposoby porządkowania wiedzy po prostu usprawniają myślenie o niezmiernie złożonym świecie. Uproszczenia, uprzedzenia i stereotypy usprawniają myślenie, ale przy okazji często je wypaczają. Autopilot w tym wypadku wybiera najkrótszą drogę, ale nie koniecznie najlepszą.
Dobrze sobie z tego wszystkiego zdawać sprawę, bo dzięki temu zyskujemy większą kontrolę nad własnym myśleniem i zachowaniem. Pierwszym krokiem np. do zmiany jakiegoś uprzedzenia jest zauważenie problemu. Pierwszym krokiem, by takie uprzedzenie zauważyć jest świadomość, że w ogóle może istnieć.
Brak komentarzy